"- Jeśli powiesz teraz to swoje idiotyczne "batooonik", to cię strzelę przez łeb... o, tą miską, rozumiesz?!"
Szymun Wroczek, Piter
Iwan Daniłowicz Mierkułow - digger, główny bohater powieści Piter.
Iwan miał mniej niż trzydzieści lat, od kilku lat "diggował" (czyli uprawiał stalkerkę). W metrze znalazł się poprzez matkę, z którą tuż przed Katastrofą był w obok ogrodu zoologicznego, przy budce z watą cukrową. Pamiętał to mgliście - jedynie pojedyncze obrazy. Z przeszłości w metrze wiadomo tylko, że przez kilka miesięcy był najemnikiem u Wegan, a potem od nich uciekł i był goniony. Uczył się diggowania wraz z Koślawym, póki ten nie został pożarty na powierzchni. Od tamtego momentu Iwan sam szkolił innych diggerów, w tym Sazonowa. Posiadał własny oddział, którym dowodził i do którego należał między innymi Sołocha. Mieszkał na stacji Primorska, a gdy nie udawało się przeciwstawić pojawiającym się mutantom, przeniósł się na Wasilieostrowską, gdzie wraz z Tanią posiadał własny namiot.
Z charakteru był uszczypliwy i potrafił dopiec, jednak cały czas miał dobry humor. Nie okazywał strachu. Dopiero kradzież agregatu, stopniowe odkrywanie prawdy o spisku Sazonowa oraz wojna z Chodnikami zaczęły go zmieniać w poważniejszego człowieka, który przyzwyczaił się do widoku śmierci ludzkiej i przepełnionego zemstą. Iwan za każdym razem, gdy musiał się na coś odważyć wykrzykiwał swoje, znane wszystkim "Mój ulubiony cukierek, to?... Batooonik!" - powiedzenie pochodzące z dawnej reklamy cukierków, o której wspominał profesor Wodianik.
Historia[]
Piter[]
Był zaręczony z Tanią. Na stacji Primorska poszukiwał prezentu dla Tanii z tej okazji, jednak trafił na kałamarnicę. Pokonał mutanta, doprowadzając do wybuchu karbidówki, który jego samego też usmolił. Iwan znalazł prezent i powrócił na Wasilieostrowską, gdzie został opatrzony przez wciąż uwodzącą go Katię. Romans przerywa wścibski Pasza. Został wezwany przez Postyszewa wraz z towarzyszami, do miejsca zabójstwa Jefeminiuka i kradzieży agregatu. Po ustaleniu faktów na Admiratielskiej i stwierdzeniu, że za kradzieżą stoją Chodniki, Iwan wyruszył na wojnę, zostając mianowanym dowódcą. Przed wyjściem pożegnał Tanię. Szturm na Majakowską pod jego dowództwem się udał, ale Placu Powstania już się nie udało zdobyć. Iwan udał się do Dzięcioła, lokalnego filozofa po poradę i dzięki niemu dowiedział się o instalacji filtrujaco-wentylacyjnej. Wpadł na pomysł zagazowania stacji za pomocą grzybów, co zostaje nazwane "planem Mierkułowa". Plan się udaje i stacja zostaje zdobyta. Iwan udał się do tunelu, żeby odpocząć po ciężkim dniu, jednak chwilę później został zawołany przez Sołochę. Na zdobytej stacji Iwan ochrzanił Gładysza, który zabijał jeńcow, nie doczekując się informacji o skradzionym agregacie. Następnie udał się do Memowa, który oznajmił, że nie tylko Iwan miał wkład w zdobycie Placu Powstania, a jego atak był tylko manewrem odwracającym uwagę. Mierkułow zrozumiał, że to nie tylko jego zwycięstwo. Po wyjściu spotkał profesora Wodianika, który oznajmił, że nie wytrzymuje i chciał wrócić. Iwan wysłał za nim Kuzniecowa. Później Iwana spotkał Boria i prosił zaprosił go do spotkania z Carem Achmetem. Podczas spotkania dowiedział się o tym, że Orłow przybył do Cara z propozycją zjednoczenia. Car postanowił zabić Iwana i gdy miał to zrobić Ramil Kandagariew, w obronie Iwana stanęła Iluza, uważając, że Iwan ma rację. Wrócił i odbył rozmowę z Memowem, który próbował przeciągnąć go na swoją stronę, Mierkułow jednak odmówił. Gdy Memow odszedł, zjawił się Sazonow, który przyznał się Iwanowi do wszystkiego. Po dotarciu Orłowa Sazonow strzelił do Iwana. Iwan stracił przytomność. Gdy się ocknął, dobierały się do niego gnilaki, które odgonił Enigma. Starzec zaprosił do siebie Iwana na czas, gdy Mierkułow miał wyzdrowieć. Iwan spędzał z Enigmą czas. Dowiedział się od niego o istnieniu Leningradzkiej Elektrowni Atomowej, jednak początkowo w nią nie wierzył. Po opuszczeniu Enigmy Iwan postanowił dostać się na rodzimą Wasilieostrowską, jednak z racji tego iż został uznany za zmarłego, wolał się nie pokazywać na terenie Aliansu. Przeszedł przez Czernyszewską i Plac Lenina. Przed Wyborgską został zatrzymany na kontroli, gdzie wykorzystał znaleziony paszport na nazwisko Goriełow i uznany za Chodnika. Na Wyborgskiej upił się i po pijaku umówił się z Wiolatorem o przeprowadzenie na niebieską linię, wpłacając zaliczkę. U komendanta stacji podpisał umowę na usługę. Wiolator przeprowadził go przez niewybudowane stacje petersburskiego metra, następnie przez Czarną Rzeczkę, aż dotarli do obniżającego się tunelu, w którym zalegała woda. Iwan wykupił przewóz łodzią do Nowej Wenecji. Tam spotkał Ubera oraz Kuzniecowa. Uratował młodego Artema przed wpadnięciem do wody, dzięki czemu Lali zaproponowała pobyt u siebie. Iwan zauroczył się w niej.
Piter: Wojna[]
Iwan w Piterze: Wojna pojawia się jako człowiek-banan.